Wielka Brytania wspiera bezpieczne i godne zaufania wykorzystanie technologii AI.
Wielka Brytania ogłosiła utworzenie funduszu podstawowego w wysokości 100 mln GBP mającego na celu wspieranie bezpiecznego i godnego zaufania wykorzystania sztucznej inteligencji w całej gospodarce.
W oświadczeniu rząd Wielkiej Brytanii zauważył, że modele podstawowe takie jak duże modele językowe ChatGPT i Google Bard mają różnorodne zastosowania w całej gospodarce.
Nowe fundusze wesprą utworzenie grupy zadaniowej zarządzanej wspólnie przez rząd i przemysł w celu zagwarantowania dostępności niezawodnych i bezpiecznych modeli podstawowych do powszechnego użytku w kraju.
Premier Wielkiej Brytanii, Rishi Sunak powiedział: „Wykorzystanie potencjału AI daje ogromne możliwości wzrostu naszej gospodarki, tworzenia lepiej płatnych miejsc pracy i budowania lepszej przyszłości dzięki postępom w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie.”
„Inwestując w nowe technologie poprzez naszą nową ekspercką grupę zadaniową, możemy nadal kontynuować rozwoju bezpiecznej i godnej zaufania sztucznej inteligencji w ramach kształtowania bardziej innowacyjnej gospodarki Wielkiej Brytanii”.
Michelle Donelan, Sekretarz Stanu ds. Nauki, Innowacji i Technologii dodała: „Rozwinięta w odpowiedzialny sposób najnowocześniejsza sztuczna inteligencja może mieć wpływ na transformację w niemal każdej branży.”
„Może zrewolucjonizować sposób w jaki opracowujemy nowe metody leczenia, przeciwdziałamy zmianom klimatycznym i ulepszymy nasze usługi publiczne, a wszystko to przy jednoczesnym rozwoju i zabezpieczeniu naszej gospodarki na przyszłość”.
W ramach tej inicjatywy Wielka Brytania ma na celu kultywowanie niezależnych zdolności w zakresie sztucznej inteligencji znanych jako suwerenna sztuczna inteligencja, które mogą udoskonalić takie dziedziny jak opieka zdrowotna czy edukacja.
Rząd Wielkiej Brytanii wykazał ostatnio swoje zaangażowanie w wykorzystywanie korzyści i postępów technologii, o czym świadczy pomyślne przeprowadzenie w niedzielę inauguracyjnej ogólnokrajowej próby systemu ostrzegania o zagrożeniach, która dotarła do milionów osób. Pomimo zaplanowanej wysyłki o godzinie 15:00 wiele osób stwierdziło, że nie otrzymało wiadomości, podczas gdy inni zgłosili, że otrzymali ją w innym czasie. Sieci telefonii komórkowej przyznała, że niektórzy z ich klientów nie otrzymali alertu i stwierdziła, że współpracują z rządem, aby zidentyfikować przyczynę problemu i zapobiec jego wystąpieniu w przyszłości.
Rzecznik rządu Wielkiej Brytanii powiedział: „Skutecznie zakończyliśmy test ogólnokrajowego systemu alarmów awaryjnych, największe tego typu ćwiczenie komunikacji publicznej, jakie kiedykolwiek przeprowadzono.”
„Współpracujemy z operatorami sieci komórkowych, aby przeanalizować wyniki i wyciągnąć wnioski”.
Rozwój krajowego systemu ostrzegania trwa od ponad dziesięciu lat, a pierwsze testy odbyły się w 2013 r. z wykorzystaniem alertów regionalnych. Przegląd przeprowadzony w 2014 r. zdecydowanie zalecił kontynuację programu, a respondenci wyrazili silne zainteresowanie wdrożenia krajowego mobilnego systemu ostrzegania.
Zgodnie z oświadczeniem system jest uważany za skuteczny środek skłaniający ludzi do podjęcia konkretnych działań ochronnych w przypadku zagrożenia. Pomimo dużego wyzwania panowało powszechne przekonanie, że wydawanie ostrzeżeń dla ogółu społeczeństwa w ciągu 15 minut od podjęcia decyzji jest możliwe. Urząd Rady Ministrów Wielkiej Brytanii zaznaczył, że zbada wynik ogólnokrajowego testu i przyznał, że tylko „bardzo mały odsetek użytkowników telefonów komórkowych w niektórych sieciach go nie otrzymał”.
Celem testu jest zapoznanie opinii publicznej z wyglądem i dźwiękiem alertów na wypadek konieczności ich wydawania w przyszłości podczas takich zdarzeń jak trudne warunki pogodowe, powodzie czy pożary. Firma odpowiedzialna za system ostrzegania wdrożyła wcześniej tę samą technologię w innych krajach w tym w Niemczech, Holandii, Nowej Zelandii, Singapurze i twierdzi, że będzie to przełom w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego.
źródło: aibc.world